Zazwyczaj przesyłając list motywacyjny i CV (lub tylko sam życiorys) nie należy załączać kopii innego typu dokumentów (np. listów referencyjnych od naszych poprzednich przełożonych). Wyjątkiem będą te sytuacje, kiedy w ofercie pracy zostało wyraźnie zaznaczone, że pracodawca oczekuje przesłania referencji wraz z CV i LM. Jeśli posiadamy polecające nas listy referencyjne od poprzednich pracodawców, warto je zawsze ze sobą zabierać na rozmowy kwalifikacyjne – podczas rozmowy będziemy mieli okazję potwierdzić nasze słowa przedstawiając rekruterowi taki dokument. Rekruter, któremu okażemy list referencyjny raczej nam nie odmówi jego przeczytania.
Natomiast na etapie przesyłania CV i listu motywacyjnego, na końcu jednego z tych dokumentów można wpisać „Kontakt referencyjny”, czyli podać nr telefonu, imię i nazwisko oraz zajmowane stanowisko pracy przez osobę, która mogłaby udzielić referencji ustnych – najlepiej, jeśli będzie to nasz były bezpośredni przełożony lub też szef całej firmy lub działu, w którym pracowaliśmy.
Musimy mieć jednak pewność, że te osoby będą się o nas wyrażać pozytywnie, kiedy otrzymają od osoby weryfikującej naszą kandydaturę telefon lub e-maila z pytaniami na nasz temat. Gdy takiej pewności nie mamy, lepiej zrezygnować z podawania takich kontaktów referencyjnych w LM i dobrze przygotować naszą odpowiedź na ewentualne pytanie o referencje podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Rekruterzy bowiem często weryfikują przedstawiane przez nas referencje.
W CV i liście aplikacyjnym można także dopisać „Referencje dostępne na życzenie” na samym końcu dokumentu – robimy to wtedy, kiedy posiadamy listy referencyjne, którymi chcemy ‘pochwalić się’ potencjalnemu pracodawcy.